Niedokończenie, niekompletność budzi z reguły złe skojarzenia. Naruszenie zasady finis coronat opus powoduje często brak symetrii dzieła, zaburza oczekiwaną lub przeczuwaną logikę konstrukcji, może wzbudzać poczucie jego ułomności. Mnożyć można przykłady budowli, które nigdy nie doczekały się swego ostatecznego kształtu architektonicznego lub łączą w sobie kompilowane przez wieki różne style, co nie zawsze skutkuje bezdyskusyjnie udanym efektem. Domysły rozbudza studiowanie życiorysów wybitnych kompozytorów: co jeszcze i jak napisałby Mozart, Pergolesi, Schubert, gdyby ów Wielki Reżyser nie usunął ich ze sceny życia tak wcześnie? Jak rozwinąłby się ich styl, jakie zastosowaliby środki, ile dzieł – zapewne znakomitych – jeszcze by powstało, gdyby mogli dożyć sędziwych lat?